Jak pisałam w poprzednim poście, korzystając z okazji, że dziś obchodzimy czwarty miesiąc od daty klucia Napoleona pozwoliłam sobie poprosić dra Endre Sósa (zoo Budapeszt) opiekującego się Wodzem o kilka słów o aktualnej sytuacji naszego ulubieńca.
Odpowiedź przyszła bardzo szybko, za co jesteśmy gorąco wdzięczni Panu Doktorowi.
Napoleon ma się dobrze, jest w bardzo dobrej kondycji. Nie ma śladu po powierzchownym urazie, którego doznał, ale jeśli chodzi o jego zdolność latania, to zbyt wcześnie by wyrokować - będzie można ją ocenić być może z nadejściem zimy.
Napoleon przebywa w pomieszczeniu, które ma część zamkniętą oraz część zewnętrzną z wolierą, może więc wybrać gdzie spędza czas.
Pan Doktor obiecał przekazać od nas Napoleonowi życzenia urodzinowe :)
Dobrych wieści nigdy za wiele - mam więc nadzieję, że Napoleon wykorzysta ten czas dobrze i dojdzie do pełnej sprawności, cierpliwie czekać będziemy na rozwój wypadków.
Nawiasem mówiąc długo niewidziana gołąbeczka przyleciała dziś złożyć życzenia Napoleonowi:
Wszystkiego najlepszego dla Napoleona. Życzę Ci długiego, szczęśliwego bocianiego życia. Ogromne podziękowania dla lekarza i wszystkich, którzy się nim opiekują. Ewa, dziękuję Ci za wszystko, jak nas informujesz, jak dobrze potrafisz prowadzac czet. To radość być z wami. 🍀💕
Napoleonku Nasz Ukochany smakowite życzenia ku Tobie ślemy, tuląc do serca i życząc tylko dobrych wiatrów. Wracaj do nas zawsze🐣 tu, gdzie Twój dom💯 Ewuniu....dziękuję pięknie...❤️
Jak dobrze czytać takie wiadomości.
Nasz kochany Wódz zdrowieje w najlepszych warunkach, pod okiem wspaniałego Pana Doktora.
Dziękujemy 🌹♥️
Napoleonku jeszcze raz szczęścia i zdrowia! ♥️😍
Ewo, dziękuję♥️
Cieszę się, że Napoleon wraca do zdrowia, ale może dobrze byłoby wprowadzić mu dietę cukrzycową, żeby nie przybierał na wadze. Ćwicz dużo Napoleon, przygotuj się do wiosny! ❤️